Wypożyczalnia skrzydeł anioła stróża
Otrzymujecie Państwo szósty już tomik poetycki autorstwa Lecha Tkaczyka Wypożyczalnia Skrzydeł Anioła Stróża. Dla poety Wypożyczalnia Skrzydeł Anioła Stróża to miejsce o wielu funkcjach-coś w rodzaju poczekalni, miejsca kwarantanny, szatni, garderoby, sądu, targowiska z różnymi stoiskami w jednym. Tutaj muszą wejść i ludzie i anioły, którzy przybywają z ziemi zanim wejdą do nieba. Tutaj też muszą wejść wychodzący z nieba, czyśćca, a nawet piekła. Bywa więc, że zabłądzi tu i diabeł. Anioły, które odwiedzają ziemię, a nie przypną skrzydeł, stają się ludźmi, ale specyficznymi - to artyści: muzycy, malarze, literaci, poeci. Odwiedzające ziemię anioły z przypiętymi skrzydłami, to Anioły Stróże. Ponieważ każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża, dlatego anioły przesiąkają naturą tego kogo pilnują, a nawet stają się nimi. I odwrotnie, bywa, że człowiek staje się swoim Aniołem Stróżem. Uciążliwością jest to, że ludzie nie chcą być aniołami i bronią się przed zostaniem sobowtórem swojego Anioła Stróża. Dzieje się tak ponieważ tracą wtedy wolną wolę, wolność, stają się już za życia bezwolnymi sługami Boga. I odwrotnie - Anioł Stróż, stając się człowiekiem, którego pilnował, nabywa jego wolną wolę i cechy - jeśli pilnował pijaka, sam zaczyna popijać. W przeciwieństwie do ludzi, którzy aniołami stają się niechętnie, anioły lubią stać się choć na chwilę tymi, których pilnują. Poznają wtedy czym jest zazdrość, nienawiść, złość. Skomplikowane i tajemnicze to miejsce zwane Wypożyczalnią Skrzydeł Anioła Stróża - tak, jak i natura człowieka czy Anioła Stróża, a także wiara w przyszłą drogę, z której się nie wraca. To droga w nieznane. Autor, Lech Tkaczyk, w swoim tomiku wiele miejsca poświęca owej drodze, sporom na temat słabości człowieka, nieraz bezsilności. Ciągle jednak wierzy w wielką miłość, która wszystko może pokonaćTytuł
Wypożyczalnia skrzydeł anioła stróża
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. 
