Od 'Szpitala Przemienienia' zaczyna się droga pisarska Lema. Powieść to inna niż pozostałe, bo współczesna, a nawet 'wojenna'. A przecież udało się w niej autorowi – na małej przestrzeni odciętego od świata szpitala psychiatrycznego – zainscenizować dramat człowieka. Człowieka jako istoty rozdartej dziwacznie między umysł i ciało, a przy tym desperacko poszukującej sensu egzystencji i próbującej ocalić swój etyczny instynkt w obliczu nowego europejskiego nihilizmu, atakującego od zewnątrz i także od środka – pod postacią choroby duszy. Wbrew pozorom, najważniejsze książki fantastyczne Lema tu, w 'Szpitalu Przemienienia', mają swoje korzenie. Czyta Andrzej Blumenfeld