Nowość
Przedsprzedaż
O pięciu osobach, które odwiedziły moją żonę po mojej śmierci
Mocny i wciągający debiut. Zaskakująca fabuła, rodzinne napięcia o krok od wybuchu i słowa, których kiedyś zabrakło, a teraz nikt ich nie usłyszy. Czy na pewno?
Witold nie żyje. Nie pamięta, jak umarł, nie wie, dlaczego wciąż siedzi w swoim ulubionym fotelu, ale jedno jest pewne – nie żyje. Jako że nie ma nic lepszego do roboty, zaczyna wspominać przeszłość. Wiódł przecież miłe, spokojne, uporządkowane życie. Czy na pewno?
Zapłakana żona tuż obok niego, rodzice, znajomi – wszyscy oni nieświadomie odsłaniają Witoldowi kawałek prawdy o nim samym, rozdrapując dawne rany. Witold tymczasem desperacko próbuje nawiązać jakikolwiek kontakt z otoczeniem, obawiając się nie tylko tego, że ktoś na nim w końcu usiądzie, ale że zostawi po sobie niezbyt przyjemne wspomnienia. Był przecież dobrym mężem, spokojnym synem i porządnym obywatelem. Czy na pewno?
Błyskotliwy i brawurowy debiut, który trochę bawi, trochę śmieszy i zostawia z refleksją, że śmierć może nie zawsze jest końcem wszystkiego, ale też nie warto z tego powodu ze wszystkim zwlekać, póki nie nadejdzie. Tytuł
O pięciu osobach, które odwiedziły moją żonę po mojej śmierci
Tytuł oryginalny
O pięciu osobach, które odwiedziły moją żonę po mojej śmierci
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.