Nie słyszę Cię, kochanie wyd. 2024
„Przez ułamek sekundy łudziła się, że to sen, realistyczna symulacja rzeczywistości, która zaraz minie, pozostawiając przyśpieszone bicie serca i warstwę potu na skórze”.
Magdalena Milska w niewyjaśnionych dla niej okolicznościach traci słuch. Kobieta ze wszystkich sił próbuje sobie przypomnieć, co się wydarzyło poprzedniego wieczoru, ale pamięć płata jej figle. Czuje, że coś jest bardzo nie tak... Codzienność zamienia się w piekło, a do tego jej mąż, Mikołaj, znika w tajemniczych okolicznościach. Milska wie jedno: musi zrobić wszystko, aby go odnaleźć.
Z każdą stroną powieści intryga się zagęszcza, a pytania zaczynają się mnożyć: Kim naprawdę jest jej mąż? Co wydarzyło się w wieczór poprzedzający zniknięcie Mikołaja? Komu może zaufać? I co najważniejsze: co stało się z Mikołajem?!
Nie słyszę cię, kochanie to książka, od której ciężko się oderwać, a to wszystko za sprawą wartkiej akcji – zaskakującej, wciągającej i trzymającej w napięciu aż do ostatniej strony, jak u Hitchcocka.